
Luty 2015
Podczas naszego pobytu w Argentynie w 2015 roku za każdego dolara USA dostawaliśmy na "blue market" 14 pesos. W 2018 kurs pesos urósł do prawie 40 za 1$ USA. Przy tak niepewnej gospodarce ciężko jest zaplanować podróż a co dopiero prowadzić biznes w tym kraju. Nasz znajomy, który ma tam firmę budowlaną w ciągu dziesięciu ostatnich lat dorobił się milionów i kilka razy zbankrutował. Ale my nie o tym. Argentyna to przede wszystkim kraj wspaniałych ludzi, przepięknych krajobrazów i kibiców dla których piłka nożna to najważniejsza rzecz na świecie. Naszą podróż rozpoczęliśmy w prowincji Misiones, gdzie zwiedzaliśmy pozostałości po misjach jezuickich a zakończyliśmy w przepięknej prowincji Salta. Po drodze nie mogło oczywiście zabraknąć boskiego Buenos Aires a także świetnych Cordoby i Carlos Villas Paz.



























































